Ulubieńcy roku to istne perełki, produkty, które każdy chce nabyć ponownie jak tylko się skończą. Sięgamy po nie najchętniej pomimo często zawalonej szuflady z kosmetykami :D U mnie nie jest inaczej. Dziś pokaże moje ulubione kosmetyki do makijażu w roku 2015. Zapraszam :)
*Clinique podkład w pudrze Beyond perfecting powder foundtion+ concealer odcień 0.5 breeze- świetny bardzo uniwersalny produkt, który faktycznie łączy cechy podkładu i korektora.
MAC róż do policzków Well Dressed wykończenie Satin- używany cały rok oprócz lata, widać w nim wklęśnięcie, ale nie dotknął jeszcze dna. Przepiękny chłodny odcień który łączy w sobie troszeczkę efekt rozświetlacza na policzkach. Cudeńko!
*Clinique podkład anti-blemish solutions odcień 01 fresh alabaster- idealny podkład dla tłustej cery, jeden z na prawdę nie licznych podkładów, który faktycznie hamuje świecenie się mojej cery.
*Estée Lauder podkład Double Wear Light odcień 0.5- świetny produkt, który można nakładać warstwami np. w te miejsce gdzie chcemy mieć większe krycie i do tego SPF 10 <3
Sephora korektor pod oczy Smoothing and Brightening Concealer odcień 01 light- bardzo lekki korektor, z którym pracuje się bez prawie żadnych problemów- gorzej łączy się z pudrami niż ProLongwear, ale i tak jest super- używany tylko pod oczy.
MAC eyeliner Fluidline kolor Blacktrack- najlepszy eyeliner w słoiczku o niebo lepszy niż ten z Inglota moim zdaniem.
Avon tusz do rzęs Super Shock odcień blackest black- bardzo fajny tusz do rzęs, obecnie mój ulubiony, jego brat już czeka na otwarcie :)
MAC cienie Shroom i Shale oba w odcieniu Satin- ulubieńcy, których zabieram zawsze w podróż. Są to tak nietypowe odcienie, że warto je mieć w swojej kosmetyczce.
Yves Rocher kredka do oczy 3 in 1 Eye Pencil odcień 07 Anthracite- Świetna kredka i ten kolor taki nietuzinkowy. Idealna do kresek na górnej powiece na co dzień.
MAC PainPot w odcieniu Stroke My Ego- mój pierwszy tego typu produkt i zakochałam się od razu, piękne wykończenie chłodny odcień kakao mieniącego się ślicznie, kolor który można budować robiąc lżejszy lub mocniejszy efekt.
MAC paleta cieni, róży i pomadek Face Kit/Sophisticate- jak dla mnie idealna paleta, pomimo swojej ciepłej barwy zachwyca mnie za każdym razem jak ją używam. Będzie jej recenzja.
MAC tusz do rzęs False Lashes Extreme Black- mam chyba 5 tych miniatur tego tuszu- zastanawiam się nad kupnem pełnowymiarowego opakowania, ale to zależy od tego czy będzie na niego promocja w Douglas tak jak teraz jest na cienie i pomadki :)
MAC pomadki od lewej Amorous(Satin), Speed Dial (Cremesheen) i Plink! (Lustre)- W sumie obecnie mam 6 szminek z MAC jednak 2 już do mnie idą kurierem a nie wiem czy nie kupię następnych an wyjeździe. W tym momencie nie mam innych pomadek, te są dla mnie najlepsze, wybór odcieni i wykończeń lodzio miodzio.
Inglot konturówka do ust Soft Precision lipliner odcień 60-Produkt, z którym zaprzyjaźniłam się na dłużej, super wygląda sam jak i pod szminką Speed Dial.
MAC błyszczyk miniatura Lipglass odcień Pink Poodle- super kolor, fajny na lato jak i na zimę, bardzo długotrwały do tego jest to błyszczyk pięknie pachnący.
Zdjęcie bez flesza od lewej: Inglot Lipliner, Pink Poodle, Amorous, Speed Dial, Plink!
Zdjęcie z fleszem.
* na temat podkładów będzie porządna recenzja :)
Oj sporo z nich chętnie bym wypróbowała:)
OdpowiedzUsuńNa prawdę warto :)
Usuńoj, jakie perełki, chętnie bym je poznała :)
OdpowiedzUsuńDługo zbierane :) polecam z całego serca.
Usuńsame perelki , double wear musze zakupic ten roz z mac mnie zainteresowal :)
OdpowiedzUsuńCzaje się na standardową wersję DW. Na razie Light sprawdza się wyśmienicie. Róż nie świeci się mocno ale w zależności jak pada światło na twarz to przez to wykończenie Satin nie mat bardzo ładnie tak subtelnie się świeci. Dla tłustej cery jak moja w sam raz.
Usuń