Po ostatnich Ekocudach zaopatrzyłam się w wiele potrzebnych mi produktów, jednakże brakowało mi kilku rzeczy.
Ostatnio ma problem z suchymi plackami na dłoniach. Stwierdziłam, że muszę mieć coś delikatniejszego do mycia rąk i tak padło na Sylveco nawilżający żel do mycia rąk. Do tego kupiłam lakier z Benecos o pięknym szaro-brązowym odcieniu Rock It. Na sam koniec dałam jeszcze do koszyka temperówkę, która przy zwiększającej się ilości kredek do ust na pewno się przyda.
Za jakiś czas na pewno dam znać o tym jak mi się te kosmetyki sprawdzają. Tym czasem w tygodniu pojawi się wpis o ulubieńcach ostatnich miesięcy :).
Też mam taki dezodorant, ale mam problem, żeby się zmotywować do jego używania :P
OdpowiedzUsuńU mnie jak na razie się sprawdza. To prawda tych w kulce lub sztyfcie wygodniej się używa :).
Usuń