Łączna liczba wyświetleń

niedziela, 25 stycznia 2015

Week check 11


Szkieletor w Łodzi podobno jakiś duży przystanek będzie tu.


Czerwony kapturek w czarnych butach chodzi


w drodze do Manufaktury- zakupy pokaże już w najbliższym tygodniu


zdj z podróży do Łodzi w piątek- ośnieżone drzewa- ciekawy widok po bezśnieżnym moim mieście


Scrummy box miałam w rękach po raz 1 i kilka rzeczy były super, ale nie uwarzam że w sumie się ono opłacało. Napój Canada Dry pycha tak jak miętowe M&Msy oraz kitkaty także miętowe. Babeczka Reeses pycha ale to takie maleństwo. Ciasteczka z cukierkami, oreo waniliowe i nerds nic specjalnego.

Oświetlone drzewko przy Manufakturze

Tydzień mój był mało urozmaicony, nauka, praca, nauka praca. Jestem już po egzaminach także teraz tylko czekam na wyniki.


3 komentarze:

Spodobały Ci się zdjęcia? A może treść notki?
Masz pytanie? Z chęcią odpowiem.

Jeśli na którekolwiek z powyższych pytań odpowiedziałaś/eś tak lub nie, to

zachęcam do zostawienia komentarza.

Pamiętaj! Jeśli krytyka to tylko uprzejma i konstruktywna.Pozdrawiam moich Czytaczów:)