Łączna liczba wyświetleń

niedziela, 4 stycznia 2015

Ulubieńcy roku 2014- Pielęgnacja/ 2014 Favourites- Body care

Ulubieńcy roku także i na tym blogu muszą się pojawić. Dziś będzie pielęgnacja, zarówno ciała jak i twarzy.



Dermika Aktywny Peeling Enzymatyczny z Papaina i Żółtą Glinką Do Cery Tłustej i Mieszanej. Pisałam o nim w recenzji tutaj. Udało mi się kupić go na sporej promocji z Drogerii Naturze za około 17 złotych. Najlepszy na świecie jak dla mnie. Recenzja tu http://szkielkopisze.blogspot.com/2014/01/recenzja-dermika-aktywny-peeling.html


Ziaja Odżywka Intensywnie Wygładzająca do Włosów Niesfornych. Ma fajny dość krótki skład i jest zbawieniem dla cienkich i plączących się włosów. W sklepie Ziaji kosztuje tylko 5,40 złotych za 200 ml i do tego jest wydajna.


Yves Rocher Jedwabista Odżywka z Wyciągiem z Owsa. Co prawda "tylko" 150 ml, ale wydajność 1000% :P Włosy pięknie pachną owsem i są bardzo gładkie i miłe w dotyku, lepiej się układają. Nie wiem ile już opakowań zużyłam jej, ale będzie ich z 5 na pewno :)

Ziaja Med Matujący Krem do Twarzy Skóra Tłusta i Mieszana Skłonna do Trądziku. Ulubieniec z letnich dni. Niemożliwe stało się możliwe dzięki kremowi z wysokim filtrem-50+, który nie bieli, nie zapycha porów i nie sprawia , że skóra po pół godzinie świeci się jak tafla wody.


Yves Rocher Szampon Wygładzający 300 ml. Ulubieniec od dłuższego czasu. Włosy mi się po nim nie plączą, ładnie pachną i dłużej są świeże.



Gliss Kur Ekspresowa Odżywka Regeneracyjna. Tak na prawdę to jest to wielki powrót do ulubieńca sprzed kilku lat. Bardzo wydajny produkt, który trza wstrząsnąć przed użyciem, aby wymieszać 2 fazy. Nic tak nie ułatwia rozczesywania włosów jak ta odżywka.

Yves Rocher Żel pod prysznic Magnolia z Chin. Wszyscy, którzy czytają mojego bloga wiedzą, że ja uwielbiam z tej firmy lotosowy żel i jest to mój absolutny ulubieniec. Magnolia jest na 2 miejscu pachnie przepięknie i tak jak inne żele z tej serii jest bardzo wydajny.

Yves Rocher 2 lub też 3 opakowanie tego produktu widzicie na zdjęciu. Pachnie delikatnie, ale przyjemnie aloesem, nie ma parabenów, barwników ani soli aluminium. Ma 98% składników pochodzenia naturalnego.

La Roche-Posay Woda Termalna. Cudowna, świetnie pomaga w walce z podrażnioną lub zaczerwienioną skórą. Po peelingu akurat.

The Body Shop Masło Do Ciała. Moja wersja to różowy grejpfrut. Za cenę wyjściową nigdy bym go nie kupiła. W zestawie z mgiełką, żelem i rękawiczkami wychodził on korzystnie jeśli chodzi o cenę. Super zapach działanie także. Nawet mój tata mi go podkrada :) Wspomnę także tutaj o mgiełce, która pachnie bardziej niż by się mogło wydawać oraz o żelu, który jest nie do wykończenia :)

Ziaja seria Ulga. Recenzja tutaj http://szkielkopisze.blogspot.com/2014/02/recenzja-ziaja-ulga-ujedrniajacy-krem.html



Nuxe krem pod oczy. Do poczytania tutaj http://szkielkopisze.blogspot.com/2014/06/ulubieniec-kosmetyczny-maja-preparat.html

Nuxe krem do rąk. Odkryty bardzo dawno temu przypadkiem. Najlepszy krem do rąk na świecie :)

Nuxe Olejek do ciała z drobinkami. Miałam tez olejek ten standardowy. Świetnie zastępuje on perfumy a drobinki na lato fajnie wyglądają na dekolcie czy ramionach. Coś cudownego, skóra faktycznie po jego użyciu nie jest tłusta, ale nawilżona.

Trochę tego jest, jednak nie mogłam tych produktów ograniczyć. Wszystkie mogę polecić, a już za kilka dni ulubieńcy makijażowi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Spodobały Ci się zdjęcia? A może treść notki?
Masz pytanie? Z chęcią odpowiem.

Jeśli na którekolwiek z powyższych pytań odpowiedziałaś/eś tak lub nie, to

zachęcam do zostawienia komentarza.

Pamiętaj! Jeśli krytyka to tylko uprzejma i konstruktywna.Pozdrawiam moich Czytaczów:)