Zacznę może od ceny. Jak widać cena wyjściowa to 99 złotych, ja jednak miałam wtedy zniżkę z okazji mikołajek 20%, czyli zapłaciłam za nią 79,20 złotych. Biorąc pod uwagę zawartość pusedłka czyli 5 kosmetyków mini to uważam ż eis ię opłacało.
Co ciekawe, gdy przyjrzymy się zawartości to te kosmetyki nie są takie malutkie. W skład zestawu wchodzą:
- Photo Finish Lid Primer/Baza pod Cienie pod powiek 0,5 ml
-Limitless Eye Liner Onyx/ Kredka do oczu 0,8 g
-Full Exposure Mascara Jet Black/ Tusz do rzęs 4 ml
- Lip Enhancing Gloss Illume/ Błyszczyk 4,2 ml
Po mału testuje wszystkie produkty, bo ciężko wystawić recenzje skoro używam ich dopiero od miesiąca. Biorąc pod uwagę, że kredka, tusz i błyszczyk są dość sporawe, to uważam ten zakup za udany. Za jednym razem możemy wypróbować aż 5 kosmetyków, na których nie zawsze wszystkich stać, żeby kupić po pełnowartościowej cenie jak i gabarytach- w tym i mnie :)
Czy skuszę się na pełnowartościowy produkt? To się jeszcze okaże.
smashbox jest dojsc dobry ;) mialam kiedys tusz i nawet calkiem calkiem byl
OdpowiedzUsuń