Tym razem na promocji z Nuxe skusiłam się na kilka rzeczy, ale najpierw pokażę Wam co dostałam gratis.
Kilka próbek i miniatur, z których jestem bardzo zadowolona szczególnie z kremu dla mamy, czyli Nuxurience Ultra na noc. Dostałam także pełnowartościową buteleczkę kremu pod oczy z serii Prodigieux.
Dostałam także biżuterię Nilai dla Nuxe w kolorze złota.
Bardzo mi się te wzory podobają, ale nie noszę złotego koloru ani złota, więc pewnie do kogoś powędrują.
Jeśli chodzi o faktyczne produkty to kupiłam ze zniżką 25% 4 rzeczy. 24-godzinne Serum Nawilżające i Kojące, to już jest moje 2 drugie opakowanie i jak dla mnie przebija te z Dermedic. Nirvanesque Yeux Krem pod Oczy jest u mnie nowością i chce sprawdzić czy będzie lepszy niż mój dotychczasowy ulubieniec, czyli krem, który dostałam gratis wspomniany wyżej. Olejek Modelujący Sylwetkę do Walki z Cellulitem Wodnym, bo chyba jednak taki jest u mnie na udach i pośladkach, więc zobaczymy co coś pomoże. Pianka Micelarna z Płatkami Róży- lubię tę serię jednak pianki jeszcze nie miałam i obawiam się, że będzie niewydajna tak jak wszystkie tego typu produkty, które miałam wcześniej. Jednak stwierdziłam, że zaryzykuję i najwyżej nie kupię ponownie.
Następnym razem Pani z Nuxe mówiła, że będzie w listopadzie więc możecie się wtedy również spodziewać wpisu o tej tematyce.
Posiadacie coś z Nuxe co możecie polecić? Może dzięki temu odkryję coś czego jeszcze nie miałam okazji używać :)
Sporo ich kupiłaś:)
OdpowiedzUsuńW sumie tylko 4 rzeczy więc mogło być znacznie gorzej :)
OdpowiedzUsuń