Łączna liczba wyświetleń

środa, 25 listopada 2015

Paleta cieni czy pojedyncze wkłady? Eyeshadow palette or eyeshadow pans?

Cześć Wszystkim!

Nie wiem jak Wy, ale ja nie mam w swoich zbiorach kilku/kilkunastu/kilkudziesięciu palet z cieniami do makijażu. Tak na prawdę mam jedną paletę gotową i starą paletę z Inglota gdzie zbieram sobie pojedyncze wkłady oraz w paletce z Make Up For Ever. Wspominałam już tutaj ostatnio o różnicy w cieniach pojedynczych MAC oraz ich wkładów. Dziś będzie o tym, czy lepsza jest gotowa paleta czy pojedyncze cienie lub wkłady.


Od kiedy oglądałam filmiki na Youtube oraz prowadzę i czytam blogi, czyli już od wielu wielu lat, zawsze są 2 obozy dziewczyn- te które kupują paletki różnych firm i te które zbierają sobie wkłady lub pojedyncze cienie i może mają 1/2 palety. Ja zdecydowanie należę do tych 2. Dlaczego? Bo nie lubię wyrzucać pieniędzy w błoto. Kiedy przed latem zrobiłam sobie małą przerwę od blogowania zrewidowałam swoje podejście do kosmetyków i teraz kupuję mniej makijażu niż kiedyś i raczej te droższe=lepsze. Dowód-----> nadchodzący post o zakupach w Rossmannie.

Moim zdaniem kupno palety gdzie nie wszystkie cienie/pomadki/róże nam się podobają nie ma sensu. W powyższej palecie są odcienie, które mnie satysfakcjonują. Używam wszystkich tak róży jak i cieni oraz pomadek. Swatche będą w osobnym poście, dziś tylko pokazuje tą paletę jak przykład to nie będzie jej recenzja. Często używam na raz 4 cieni i jak dla mnie zakup tej palety pomimo jej ceny był zakupem udanym.

Część cieni pojedynczych, tych na zdjęciu jak i tych z poprzednich postów miałam już przed zakupem palety i służą mi one podczas innych przygotowań do wyjścia oraz do zbierania w podróż. Plusem kupna pojedynczych cieni jest to, że same decydujemy o każdym z nich czy chcemy je mieć, a co za tym idzie czy je kupić czy też nie. W palecie gotowej takiego wyboru nie mamy, albo bierze się ją całą albo w ogóle. Wiem, że gdybym miała 10 np. tych ze Sleek, które dziewczyny zbierają, to niektóre były by nawet nietknięte, a co u mówić o zużyciu całkowitym. Jestem bardzo wybredna osobą dlatego dla mnie najczęściej idealnych palet w sklepie nie ma :D Zakupoholizm to zło, ale posiadanie 1 idealnej palety i kilku/kilkunastu cieni pojedynczych/wkładów ma sens :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Spodobały Ci się zdjęcia? A może treść notki?
Masz pytanie? Z chęcią odpowiem.

Jeśli na którekolwiek z powyższych pytań odpowiedziałaś/eś tak lub nie, to

zachęcam do zostawienia komentarza.

Pamiętaj! Jeśli krytyka to tylko uprzejma i konstruktywna.Pozdrawiam moich Czytaczów:)