Czym umilam sobie dzisiejszy dzień wolny od pracy?
Oglądaniem " Breakfast at Tiffany's" zakupionym dziś za całe 2 zł...:D
Wąchaniem i delektowaniem się wonią rozpuszczonej tarty z Yankee Candle o zapachu Warm Spice.
Obfocaniem dzisiejszych zdobyczy ubraniowo/kosmetyczno/światecznych.
Skorzystałam (po przeczytaniu notki u CandleFan, której z miejsca serdecznie dziekuję) z darmowej przesyłki z okazji mikołajek w sklepie Candleroom. Dodatkowo po wipasniu zdania "mikołajki z Candle Fan" przy składaniu zamówienia można było dostać jakiś gratis od firmy:)
ja skusiłam się na 4 zapachy tart Yankee Candle:
Warm Spice
Christmas Eve
Cranberry Ice
Cinnamon Stick
a jako gratis otrzymałam 1 tartę Winter Rose
całoś kosztowała mnie zaledwie 22 zł:)
Zapachy sa bardzo trwałe, zdecydowanie wyczuwalne w całym mieszkaniu i wydajne.
Te które czekają na swoją kolej zapachniają moje szuflady z ciuchami:>
Moim zdaniem zdecydowanie się opłacało:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Spodobały Ci się zdjęcia? A może treść notki?
Masz pytanie? Z chęcią odpowiem.
Jeśli na którekolwiek z powyższych pytań odpowiedziałaś/eś tak lub nie, to
zachęcam do zostawienia komentarza.
Pamiętaj! Jeśli krytyka to tylko uprzejma i konstruktywna.Pozdrawiam moich Czytaczów:)