Cześć Wszystkim/ Hi Everyone!
Amor Prohibido to szminka Mac z limitowanej kolekcji sygnowanej nazwiskiem zmarłej Seleny Quintanilli. jest to bardzo jasno karmelowy brązik o wykończeniu Glaze, czyli bardzo śliskim i przezroczystym. Samo opakowanie już robi robotę😊 Doe to mój ulubieniec listopada z poprzedniego postu, także nic już więcej nie muszę dodawać. Nie mogłoby w tym zestawieniu zabraknąć Velvet Teddy (matte), która na pewno znajduje się w ulubieńcach roku i jestem w 100% przekonana, że jak tylko się skończy to kupię ja ponownie.
L-R: Amor Prohibido, Doe, Velvet Teddy
doł-góra: Amor Prohibido, Doe, Velvet Teddy
Pure Zen o wykończeniu Cremesheen to taka ostatnio moja go to szminka tak samo jak Blankety (Amplified). Podobna w odcieniu jednak i zupełnie innym skaldzie i uczuciu na ustach jest Cybernaut z serii Mineralize z limitowanej kolekcji Future od MAC.
L-R; Pure Zen, Blankety. Cybernaut
L-R; Pure Zen, Blankety. Cybernaut
Mam 2 błyszczyki w odcieniach nude, jednak nie są one kryjące. Zarówno Sugar-Rimmed z serii Dazzleglass jak i Anti-Reality z serii Mineralize (limitka Future MAC) mają w sobie drobinki, które świetnie wyglądają nałożone solo jak i na inne szminki. moim zdaniem to świetna opcja na wigilię bądź sylwestra.
Sugar-Rimmed i Anti-Reality
Sugar-Rimmed i Anti-Reality
Sugar-Rimmed i Anti-Reality
Ten post jak i wszystkie poprzednie nie jest sponsorowany :)
Bardzo mi się spodobał błyszczyk Anti-Reality ♥
OdpowiedzUsuńDaj bardzo ładny lecz delikatny efekt a mimo wszystko usta wydają się być pełniejsze :) też go bardzo lubię.
Usuń