Tak jak obiecałam, dziś podsumuję wszystkie kosmetyki z serii Iwostin Purritin jakie posiadam.
Żel na przebarwienia recenzowałam tutaj -->http://szkielkopisze.blogspot.com/2013/12/recenzja-iwostin-remover-zel-redukujacy.html
Emulsję na dzień tutaj -->http://szkielkopisze.blogspot.com/2013/11/recenzja-iwostin-purritin-emulsja.html
Fluid tutaj -->http://szkielkopisze.blogspot.com/2013/10/recenzja-iwostin-correctin-fluid.html
Są to trzy produkty, które na pewno kupię ponownie. Z reszty jestem średnio zadowolona lub w ogóle. Tak na przykład pozbywam się żelu punktowego, który moim zdaniem nie robi nic. Wystawię go na Allegro razem z innymi kosmetykami, których chcę się pozbyć. Z tego to powodu na pewno trafi do bubli roku. Żel do mycia twarzy jest ok, ale lepszy moim zdaniem jest Vichy Normaderm. Krem na noc też jest ok, ale lepszy był moim zdaniem ten z Vichy Globalny. Fajnie było wypróbować prawie całą serię kosmetyków danej marki (kosmetyki kupiłam sama). Dałam im szansę dlatego, że to polska firma. Niestety nie wszystkie kosmetyki mi podpasowały. Dobre jest też to, że są one niekomedogenne, a także to, że żaden nie wyrządził mi krzywdy ;)
Chyba następną mark, którą sprawdzę będzie Eucerin. Ale to pewnie bliżej lata nastąpi :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Spodobały Ci się zdjęcia? A może treść notki?
Masz pytanie? Z chęcią odpowiem.
Jeśli na którekolwiek z powyższych pytań odpowiedziałaś/eś tak lub nie, to
zachęcam do zostawienia komentarza.
Pamiętaj! Jeśli krytyka to tylko uprzejma i konstruktywna.Pozdrawiam moich Czytaczów:)