Nie ma tego dużo, ale są także perełki.
Co zużyłam?
-Wibo Growing Lashes...totalna porażka więcej pisałam o nim tu http://szkielkopisze.blogspot.com/2013/11/recenzja-wibo-growing-lashes.html
-Nivea Żel do mycia twarzy- beznadziejny produkt- na pewno trafi do bubli roku
-Garnier Szampon olejek arganowy i żurawina- super produkt- będzie recenzja
-Eveline Płyn micelarny- zwykły płyn- bardzo tanio kupiłam go w biedronce, szału nie robi
-Yves Rocher Żel pod prysznic- kolejny już mój żel z tej firmy i nie zamienię ich na inne :)
-Nuxe Mini żel pod prysznic- fajny żel, ale nie powalił mnie na kolana
-Interfragrances Seboradin szampon do włosów- ulubieniec- też będzie recenzja :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Spodobały Ci się zdjęcia? A może treść notki?
Masz pytanie? Z chęcią odpowiem.
Jeśli na którekolwiek z powyższych pytań odpowiedziałaś/eś tak lub nie, to
zachęcam do zostawienia komentarza.
Pamiętaj! Jeśli krytyka to tylko uprzejma i konstruktywna.Pozdrawiam moich Czytaczów:)