Łączna liczba wyświetleń

czwartek, 8 grudnia 2016

BLOGMAS 8: Youtube didn't make me buy it :) Czyli czego nie mam w swoich zbiorach pomimo szału w blogosferze lub na Youtube

Cześć Wszystkim/ Hi Everyone!




Oczywiście poniższy zbiór jest moim subiektywnym wyborem. Jeśli posiadasz, którąś z tych rzeczy nie obrażaj się :) Ja również posiadam w swoim domu rzeczy, które większość ludzi nie rozumie czemu mam. Trudno. Takie jest życie, że każdy jest inny i to jest super ;) 

Converse- 200-300 złotych za trampki nawet nie ze skóry tylko materiałowe? Mój tata kiedy powiedziałam mu o tym ile kosztują te trampki-pokazując zdjęcie- powiedział, że jak on był młody to w trampkach chodzili ludzie, których nie stać było na porządne buty :D

Uggs- Cena+wyglad+użyteczność eeee nie podziękuję.

Ombre- dla mnie to efekt typu końcówki wpadły mi do farby lub nie lubię farbować odrostów...albo nie stać mnie na farbę.

Beauty Blender- tak wiem, że to jest cudo, które się docenia jak się je ma, ale ja podziękuję.

Hunter kilkaset złotych za gumiaki....NIE!

Melisa- podobnie jak powyżej.

Hybrydy na paznokciach. Pewnie mają jakieś zalety, ale dla mnie liczy się czas. O wiele mniej czasu zajmuje mi zmywanie paznokci i nakładanie lakieru niż zdejmowanie hybryd i nakładanie ich z powrotem. Mój obecny manicure starcza mi na tydzień spokojnie więc to mi odpowiada. Lubię też zmieniać sobie kolory często. Muszę też wspomnieć o tym, że wiele osób pyta mnie gdzie robię paznokcie, bo myślą właśnie, że to hybrydy :)

Ubrania "skórzane"- uważam, że jak skóra to tylko naturalna, to się tyczy tak ubrań jak i torebek itd. Mam kozaki zimowe z Lasockiego zrobione ze skóry licowej i obecnie noszę je już 5 sezon...A już totalnie irytuje mnie łącznie typu: materiał w kolorze khaki na kurtce a rękaw z niby skóry w kolorze czarnym... no woła o pomstę do nieba.

Clarisonic Mia itp- uważam to za zbędny gadżet, drogi i to bardzo.

Suchy szampon to dla  mnie zbyt obleśne jak na razie, może mi się to odmieni... nie wiem.

Drogie kule do kąpieli. Nie znoszę się kąpać! Tak wiem to dziwne, ale nie martwcie się kąpię się codziennie. Jestem niczym stereotypowy kot i woda w wannie to zło. Obecnie mam prysznic więc katorga jest mniejsza. Dlatego kule do kąpieli to w moim odczuciu kompletnie zbędny wydatek.

Na koniec będą meble z Ikei. W moim nowym mieszkaniu takowych nie będzie a już vlogerki, które mają wszystkie tę samą toaletkę czy te same szafki, komody itd to jest jakieś nieporozumienie. Strasznie nie lubię masówki pod względem mebli. Dodatkowo Ikei nie ma w moim mieście więc na pewno nie będę jechać kilkaset km żeby kupić sobie coś co mają już "wszyscy".


Ten post jak i wszystkie poprzednie nie jest sponsorowany :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Spodobały Ci się zdjęcia? A może treść notki?
Masz pytanie? Z chęcią odpowiem.

Jeśli na którekolwiek z powyższych pytań odpowiedziałaś/eś tak lub nie, to

zachęcam do zostawienia komentarza.

Pamiętaj! Jeśli krytyka to tylko uprzejma i konstruktywna.Pozdrawiam moich Czytaczów:)