Łączna liczba wyświetleń

niedziela, 4 grudnia 2016

BLOGMAS 4: Jak wydobyć róże MAC z kompaktów? How to depot MAC blushes?

Cześć Wszystkim/ Hi Everyone!

Pamietacie jak w lato pojawił się tutaj cykl z moją kolekcją kosmetyków MAC? Już wtedy miałam sporo róży i jeszcze doszły mi ostatnio 2. Pod koniec stycznia bądź na początku lutego będę się przeprowadzać więc stwierdziłam, że czas zaoszczędzać miejsce i zdepotowałam moje róże. Na razie tylko 6, bo tyle miejsc ma paleta jak i sam wkład. Dzięki temu mam już 6 opakowań na Back2MAC :D
Róży w opakowaniach mam jeszcze 5, oczywiście mówię o takich, które mogę łatwo wyjąć. Fuji jest mniejszym różem więc ni nadaje się na akcje a mineralne róże chyba nie zmieściłyby się do palety i nie będę ryzykować z ich przenosinami. 

Poniżej znajdziecie mały poradnik jak samemu wyjąc taki wkład. Pamiętajcie o wielkiej ostrożności, jeśli chcecie sami wyjąć wkłady z kompaktów. Można się pociąć lub poparzyć także bądźcie czujni.




Nożem należy podważyć część plastiku w której faktycznie jest osadzony wkład, czyli oddzielić od kompaktu. Nóż wkłądamy w miejsce gdzie otwieramy kompakt i celujemy w złączenie. Po tej czynności spora pracę mamy już za nami


Następnie za pomocą zapalniczki lub podgrzewarki staramy się zmiękczyć plastik od spodu tak żeby potem nożem wypchnąć wkład. Jeśli obawiacie się, że zrobicie dziurę w aluminium, tak jak ja w 1 przypadku, to wypychajcie nie ostrzem a trzonkiem noża.


Wkład który wypadnie jest bardzo nagrzany także uwaga na dłonie.


Wypchnięty wkład jest uwalony klejem, który można łatwy wyczyścić wacikiem nasączonym zmywaczem do paznokci.



Ta czynność nie jest obowiązkowa, jednak j stwierdziłam, że może mi się to przydać przy takiej ilości róży :D opakowanie/kompakt otwieramy i od środka podgrzewamy znów tak aby naklejka z nazwą odcienia się nagrzała i wybrzuszyła. Wtedy bez problemów można ją odkleić i przykleić do wkładu.




Skoro zrobiłam tak z 1 wkładem to teraz czekało mnie to samo razy 5 :D



Skończone dzieło! 1 zdjęcie bez flasha i pogoda ponura a 2 już flashem. Jeśli interesuje Was jakie mam tu odcienie do górny rząd od lewej do prawej to Prism, Tenderling i Spellbinder natomiast dolny rząd kolejność ta sama: Mocha, Well Dressed i Springsheen.

Zapraszam na poprzednie wpisy z Blogmasu i na jutrzejszy post również o 20:00 :)

Ten post jak i wszystkie poprzednie nie jest sponsorowany :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Spodobały Ci się zdjęcia? A może treść notki?
Masz pytanie? Z chęcią odpowiem.

Jeśli na którekolwiek z powyższych pytań odpowiedziałaś/eś tak lub nie, to

zachęcam do zostawienia komentarza.

Pamiętaj! Jeśli krytyka to tylko uprzejma i konstruktywna.Pozdrawiam moich Czytaczów:)