Dziś będzie post o kosmetykach z firmy Felicea. Postanowiłam zamówić gotowy zestaw o nazwie Delikatny i skorzystałam z promocji walentynkowej, gdzie do zamówień była dokładana gratis czerwona konturówka do ust. Brakowało mi kilku złotych do darmowej wysyłki więc dokupiłam balsam do ust barwiący na różowo. Zestaw kosztował 69 zł a balsam do ust 9 zł.
Naturalna świeca sojowa o zapachu cynamonu sprawiła, że wnętrze paczki pachniało niczym ciasteczka. Da niektórych to niby wigilijny zapach jednak ja jakoś nie utożsamiam cynamonu tyko z tym okresem :) Jeszcze nie miałam okazji jej palić, ale z tego co wiem ma być zdrowsza niż te parafinowe.
Błyszczyk w odcieniu 33 Blada Malwa to taki brudny róż z drobinkami, raczej nie z tych bardzo kryjących.
Kredka do oczu nr 61 Grafit mam nadzieje, że sprawdzi się w roli zamiennika mojej ukochanej kredki z Yves Rocher w odcieniu Anthracite. Czerwona konturówka nr 71 Rubin pewnie nie będzie przeze mnie wykorzystywana codziennie, jednak na pewno ją poużywam.
Bardzo podoba mi się efekt balsamu do ust koloryzującego nr 11 Dla Kobiet, tak się nazywa, to tak jakby mieć szminkę i balsam w jednym. Natomiast jeśli chodzi o szminkę nr 24 Szary Róż, to jest to nie wypał moim zdaniem. Faktyczny jej odcień ma się nijak do samej nazwy, ani to szary ani róż. Dla mnie to jasny pomarańcz może wymieszany z karmelem? No nie wiem, z resztą zobaczcie na na zdjęciu na dłoni.
O lewej: konturówka do ust, konturówka do oczu, balsam koloryzujący do ust, błyszczyk i szminka.
Ogólnie z zamówienia jestem zadowolona, ale mogło być lepiej. Ciekawa jestem ich różu Soczysta Brzoskwinia. Teraz zabieram się za testowanie. Jakie macie opinie na temat kosmetyków Felicea? Fajnie, że podają składy na stronie firmowej :)
Ten post jak i wszystkie poprzednie nie jest sponsorowany :)
P.S. Zgadniecie kto ma dziś urodziny? :D <skromnisia> to już ostatnie urodziny z 2 z przodu :D
Bardzo lubię kredki do oczu z tej firmy :)
OdpowiedzUsuńMam na razie tylko tę jedną zobaczymy czy się zaprzyjaźnimy :D dzięki za rekomendację :)
UsuńSporo makijażowych rzeczy ci przybyło ostatnio. Może warto trochę zwolnić, bo ciężko to zużyć. Może trochę eko pielęgnacji?
OdpowiedzUsuńI 100 lat!
Dzięki :) Z eko pielęgnacją jest mi łatwiej, bo już od dawno używam "tych lepszych składowo" kosmetyków do twarzy jak i olejów naturalnych. Ciężej jest mi coś znaleźć z makijażu co bo mi się sprawdzało przy mojej ciężkiej do ogarnięcia cerze.
UsuńNigdy nie słyszałam o tej firmie, ale pigmentacja kosmetyków do mnie nie przemawia.
OdpowiedzUsuńKredka do oczu ma bardzo fajną pigmentację, jednak nie można tego powiedzieć o szmince, która do tego w cale nie jest odcieniem różu... :(
Usuń