Łączna liczba wyświetleń

czwartek, 27 października 2016

Projekt Denko Lipiec, Sierpień, Wrzesień, Październik

Cześć Wszystkim! Hi Everyone!

Chwile mnie tu nie było, ale nawał problemów w życiu prywatnym i zawodowym sprawił, że blogowanie nie było moim priorytetem. Powoli wszystko się prostuje więc wracam.

Nadal denkuję, choć nie wiem ile to jeszcze potrwa :)



1. Garnier Ultra Doux Szampon z Awokado i masłem karite. Paskudztwo, ale znalazłam na niego zastosowanie. Rozcieńczony wodą i wlany do pustego opakowania po mydle w piance z B&BW został zużyty do cna. Bardzo wysuszał dłonie już wtedy. Nigdy go nie kupię ponownie, oj nie.

2. Nuxe Szampon z serii Reve de Miel. Na początku mi nie podpasował, ponieważ jego zapach odbiegał od tego co znam z tej serii z innych produktów, ale jest bardzo dobrym oczyszczaczem i bardzo dodaje objętości moim przetłuszczającym się włosom. Zdecydowanie sięgnę po niego jeszcze raz.

3. Nuxe Żel pod prysznic z serii body. Bardzo go lubię za wydojność oraz zapach, który jest połączeniem orzechów i czegoś słodkiego. Jeśli mam dłuższą przerwę od jego używania to powoli zachciewa się mi go użyć ponownie bo tęsknię zapachem :)





4. Nuxe Żel do demakijażu z wyciągiem z płatków róż. Jak dla mnie średniak, albo powiem tak będzie zdecydowanie lepszy dla kogoś kto ma suchą skórę lub normalną. Jedyne co mogę mu zarzucić to uczucie czegoś tłustego na twarzy. Zdecydowanie wolę z tej serii piankę do mycia.

5. Ziaja Płyn do higieny intymnej z kwasem mlekowym.BTW kwas mlekowy w składzie zdecydowanie wyżej niż w składzie...Lactacydu...O_o. Męczyłam się tą wielką butla ponieważ pod moim prysznicem jest bardzo mało miejsca i ledwo jakoś wkładam tam tą butlę, która cały czas się psuła i musiałam się schylać żeby podnosić dozownik. Produkt sam w sobie był dobry i tani.

6. Gliss Kur Ekspresowa odżywka regeneracyjna. Mój KWC od wielu lat. Jest to idealny produkt dla osób, które maja mało czasu, ale rozczesanie ich włosów to nie kaszka z mleczkiem. Na promocji kosztuje jakieś 9/10 zł także luks blues i orzeszki.

7. Yves Rocher Jedwabista odżywka z wyciągiem z owsa. Tak samo mój KWC, tutaj w tym denku aż 2 opakowania. Na pewno jeszcze zobaczycie ją w haulach i projektach denko i ulubieńcach roku :D

8. Yves Rocher Dwufazowy płyn do demakijażu oczu. Był moim ulubieńcem dopóki przypadkiem nie odkryłam swojej głupoty, czyli tego, że nie zauważyłam, że ma on w sobie parabeny. Ja staram się unikać ich jak ognia. Znalazłam jego zamiennik z Nivea i jestem równie zadowolona.

9. La Roche Posay rem do rąk z serii Cicaplast. To jest masakra. Nie dla mnie jest krem, który nie pachnie i się nie wchłania. Ja wiem, że on miał stanowić barierę ochronną dla dłoni, ale rano moje dłonie nadal były suche więc na pewno tego produktu nie kupię ponownie.

10. Yves Rocher Antyperspirant w kulce Lotos. Mój ulubieniec, jest tani nie ma parabenów ani soli aluminium i kocham ten zapach. Dzięki niemu na prawdę się przekonałam, że antyperspirant to jest to czego w moim życiu brakowało xD nie, na serio :) Nie potrafię wyjść z domu, jeśli go nie użyję. 

11. Yves Rocher Szampon wygładzający. Najlepszy na świecie. Mam tylko nadzieję, że nie wycofają go ze sprzedaży.

12. Nuxe Woda Micelarna z płatkami róży. Jak tu nie kochać tego produktu? Ma same zalety i w tym momencie używam 400 ml butli. Wiele już zużyłam opakowań tej wody i na pewno jeszcze wiele zużyję.

13. Bioderma Żel pod prysznic i do kąpieli. Oczywiście ja go używałam do mycia twarzy i sprawował się bardzo dobrze. Gdybym używała go do całego ciała to byłoby to bardzo niewydajny produkt.

14. Sephora Wysuwany wodoodporny ołówek do brwi. Odcień 06 soft charcoal był dla mnie idealny, a posiadam czarne naturalne brwi. Trochę szkoda, że jest mało wydajny :(


5 komentarzy:

Spodobały Ci się zdjęcia? A może treść notki?
Masz pytanie? Z chęcią odpowiem.

Jeśli na którekolwiek z powyższych pytań odpowiedziałaś/eś tak lub nie, to

zachęcam do zostawienia komentarza.

Pamiętaj! Jeśli krytyka to tylko uprzejma i konstruktywna.Pozdrawiam moich Czytaczów:)