Cześć Wszystkim!
Dziś będzie trochę taki post zawierający rady i moje przemyślenia na temat weekendów zniżkowych z gazetami czy okresów wyprzedażowych. Wielokrotnie uczestniczyłam w takich w takich atrakcjach podczas weekendów, a także pracowałam w 2 sieciówkach podczas takich akcji i wiem jedno- bez przygotowania można albo wyjść z niczym albo z rzeczami kompletnie niepotrzebnymi.
Przygotowanie w domowych pieleszach
Po pierwsze i najbardziej oczywiste kupić gazetę. Jeśli kupi się ją wyjątkowo szybko to można wydać na nią mniej. Często takie zniżki znajdują się w kilku gazetach i kupony w nich obwiązują na ten sam weekend. Lepiej kupić gazetę za 3 zł niż 10 zł... Oczywiście prędkość ma też drugą zaletę- nie trzeba potem robić wyprawy po całym mieście przeszukując kioski :)
Zastanówmy się, co nam potrzeba w naszej szafie; może to być nowy długi sweter lub jeansy, na które warto wydać więcej pieniędzy, jeśli uwielbia się nosić tego typu ubrania- tak jak ja :) Z kuponami i zniżkami wydamy mniej kaski.
Ubierzmy się wygodnie i zadaniowo! Najpierw chciałam napisać o płaskich butach, ale tak na prawdę, jeśli dla kogoś szpilki to najwygodniejsze buty świata to czemu ich nie założyć, najważniejsze żeby ubrać się wygodnie. Torebka typu listonoszka dobrze się sprawdzi. wtedy mamy 2 ręce wolne, aby szukać tego co nas interesuje. Chyba, że mamy kieszenie w kurtce i potrzebujemy tylko karty, klucze i telefon oraz oczywiście już wspomniane kupony.
Wracając do samych kuponów, najlepiej jest wyciąć te, z których chcemy skorzystać jeszcze w domu zanim wyjdziemy na zakupy. Warto też sprawdzić czy w danym centrum handlowym dany sklep się znajduje i czy bierze udział w promocji. Coś co także sprawdziło się u mnie to wycięcie dodatkowej ilości kuponów na sklepy, które w danym centrum handlowym się znajdowały, ale niby nie chciałam tam iść. Tak było z Go Sport, gdzie nie miałam w ogóle pójść, nie znałam tego sklepu, a to właśnie tam kupiłam moje ukochane spodnie dresowe z 4f, w których chodzę codziennie w domu.
Ja ogólnie lubię chodzić sama na zakupy i nie stanowi to dla mnie żadnego problemu, jednak dodatkowa para rąk może być bardzo przydatna. Chociażby po to, aby potrzymać nam zakupy lub 5 wieszaków z płaszczami :D I jeszcze jedno, sama pamiętam jak będąc sama w Łodzi poszłam na zakupy i z własną torebką, reklamówka z dyplomem w twardej oprawie oraz zakupami musiałam iść siku....a nie mam samochodu, gdzie mogłabym schować siaty :)
Macie plany na ten weekend zakupów? Ja Grazie już mam i wykorzystam kilka kuponów w zakupach przez internet i stacjonarnie :)
Łączna liczba wyświetleń
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Tym razem chyba nic nie kupię hmm..
OdpowiedzUsuńNie warto kupować nic na siłę skoro nic nie potrzebujesz :)
UsuńJa nie wiedziałam o tej akcji i byłam na zakupach kilka dni temu hihi
OdpowiedzUsuńOoo.... a to pech, ale mam nadzieję, że zakupy się udały.
Usuń