Tamten tydzień z racji tego, że w czwartek były moje 28 urodziny stał pod znakiem zakupów na allegro i nie tylko. Zamówiłam w sumie sporo ciekawych rzeczy także zapraszam dalej :)
"Jak być glam" "Nazywam się Moore, Roger Moore"
Ogólnie mówiąc jestem przeciwna kupowniu książek Youtuberów czy Blogerów, ale dla Fleur Zrobiłam wyjątek, na dodatek za niską cenę udało mi się ją dorwać :) A teraz książka o jednym z moich ulubionych aktorów, która kosztowała 11 złotych...
W moje rączki także wpadło 6 nowych lakierów z Essie:
-Geranium
-Perennial Chic
-Guilty Pleasures
-Jiggle High, Jiggle Low
- Peach Side Babe
-Romper Room
W Mango dorwałam na wyprzedaży w sumie 3 rzeczy. 1 cudo to bawełniana, długa kamizelka z rozcięciami po bokach. Tata stwierdził, że wyglądam jak ze średniowiecza... Była i jest przeceniona 60% i nadal dostępna na stronie Mango. Dalej są 2 bawełniane chusty/fulary. Morska zieleń z szarym jest ogromna 120 cm x 200 cm, a beż z koralem (wbrew pozorom nie jest to pomarańcz) jest kwadratowa i jej wymiary to 120 cm na 120 cm. Chusty już nie są dostępne, ale zawsze można się zainspirować :)
Przyszły do mnie także 3 rzeczy z MAC z limitowanej kolekcji Faerie Whispers, ale o tym już w następnym poście :)