Cześć Wszystkim! Hi Everyone!
Dziś taki troszkę post zbiorczy. Nie chciałam robić kilku postów z moimi zakupami, dlatego wszystko wrzuciłam do jednego worka. Trochę tego jest ale, to są zakupy i prezenty od bliskich z 2 miesięcy badajże. Zapraszam to oglądania i komentowania :)
mój instagram: szkielkopsze
Świece z Bath&Body Works to jest to. Zdecydowanie moje ulubione świece. Niby kupiłam 5 mydeł w piance a tu słyszę od mamy"daj mi" od taty "daj mi" i od taty: "daj mi dla kolegi bo on chce dla żony" :D i zostały mi 2: Paris Amour- cudeńko pachnie różowym szampanem oraz Peach Bellini.
Jak na razie Gucci Flory nie posiadam, ale mam jej siostrę Magnolię :) zakup z odzysku od Pani z allegro.
Powoli przechodzę na kremy typowo na okres letni. Zobaczymy co lepsze: Nuxe Sun czy La Roche Posay Anthelios XL Za to krem po opalaniu jest najlepszy jaki miałam. Kiedy kilka jego próbek uratowało skórę mojego Narzeczonego po opalaniu nad morzem. z facetami jak z dziećmi...
Następny zapach to Olympea od Paco Rabanne- mega hicior, jak dla mnie to ta sama grupa zapachów co Sensuous od Estee Lauder.
Szukałam promocji na ten podkład już długo. W zeszłym roku pokazywałam Wam kilka podkładów z wyższej półki, które chciałam przetestować i między innymi była tam próbka tego podkładu, czyli Clarins Everlasting Foundation +. Ktoś na Allegro odsprzedawał raz użyty podkład w moim odcieniu za około połowę wyjściowej ceny. Żyć nie umierać.
Nowy krem na noc oraz bajer w postaci kremy pod oczy w postaci roll-on :). W zestawie roll-on był o połowę tańszy a zestaw kupiony w całości za 40% taniej, tak samo jak zestaw z Posthelios.
Znów ktoś nie chciał i za całe 110 zł już wysyłką dostałem nowe, nienaruszone produkty Mac: painpot Painterely, Eyeliner Dipbrown, tusz do rzęs False Lashes oraz kosmetyczkę i podwójny pędzelek.
Znów odrzutek :D paleta MAC z 4 wymiennymi wkładami cieni, od górnego lewego rogu po prawy górny róg potem dolne lewy i dolny prawy: Haux, Satin Taupe, all that Glitters i Mylar.
Cudowny zestaw pędzli podróżnych wraz z kosmetyczką, na pewno pojedzie ze mną na majówkę :)
Ostatnio wracać do hitów z dawnych lat, tutaj płyta z hitami Christiny Aguilery Keeps Gettin' Better.
ptaszek na biżuterię rób drobniaki :)
Robiąc zakupy w księgarni internetowej wyświetliła mi się ta pozycja jako propozycje, nie była nawet wtedy w sprzedaży, była to tylko zapowiedź. Postanowiłam ją kupić, ponieważ jej opis mnie zachęcił :)
Po "Petardzie" zakupiłam też "Grunt pod nogami" księdza Kaczkowskiego. Polecam szczególnie jego 2 książkę, czyli 1 tutaj wspomnianą, nawet tym niewierzącym.
Skorzystałam z 50% obnizki na makijaż w Super Pharm, do której wliczały się tez lakiery do paznokci. Zarzuciałam sieci na Essie i to co upolowałam to: Cute as a button, Island Hopping, Big Spender, Thigh High, Over The knee, Mint Candy Apple.
hit hitów. Niechcący będąc w Empiku zauważyłam, że przy kasie, tam gdzie staja rzeczy z miesięcznej promocji, stoi 1 sezon po polsku serialu House of Cards. Niby nie interesuje się polityką, ale stwierdziłam, że 60 zł zamiast 100 zł to niezły deal jak za 13 odcinków, gdzie każdy to około 50 minut. Wpadliśmy z Narzeczonym od razu, w tej chwili kupiliśmy sezon 2 i 3 i jesteśmy na etapie połowy 2 sezonu. Podobno 4 wypuszczą na DVD w lipcu. To jest serial z cyklu tych, które"ryją banię". To co tam się dzieje to jest jakaś masakra. Polecam :)