Łączna liczba wyświetleń

niedziela, 5 maja 2013

Moje kosmetyki marki Inglot

Jak już pewnie każda z Was zauważyła, dość często pokazuje tutaj moje kosmetyki z Inglota, czy to w haulach czy w recenzjach. Uprzedzając zapewne pytania dotyczące tych produktów, pragnę w tej notce pokazać i po krótce omówić je wszystkie, które teraz posiadam lub też takie, które posiadałam.

1. Cienie (wkłady)

po kolei:
fioletowy z drobiną- Double Sparkle 482- ja go kupiłam za połowę ceny. był na wyprzedażowej półeczce w sklepie czyli za 6 zł

wrzosowy DS 487

trio z nudziakami Rainbow 118

srebrno-szary Pearl 448

grafit DS 498

czekolada DS 460

jasna brzoskwinia  Pearl 393

jasny roz Matte 347

Okragłe wkłady kosztują 10 zł, prostokątne 12 zł a Rainbow 15 zł. w tej chwili mam zapełnioną całą paletkę, natomiast ta na 3 wkłady jest pusta, traktuje ją jako zapas na wyjazd lub coś w tym stylu. Według mnie lepszych jakościowo cieni nie ma, szczególnie jeśli ktoś ma tłuste powieki tak jak ja. Cieni Inglot używam już od 7 lat.


2. Korektor do twarzy w kredce odcień 43
Świetny korektor do twarzy. Jest to już mój drugi okaz. Ładnie kryje moje niedoskonałości i mam też niezbite wrażenie, że moje wypryski się zasuszają po nim, czyli się goją. Nad szukam czegoś pod oczy, ale nic nie znalalzłam. chyba 16 zł

3.Róże do policzków (wkłady- 6 gram)

Ja posiadam dwa odcienie: jeden w kolorze zgaszonego różu (82, 15 zł)-bardzo uniwersalny odcień oraz kolor brązu z drobinkami(AMC 51, 20 zł), których tak bardzo nie widać. W zależności od tego jaki mam mejkap to używam albo różu w odcieniu różu albo w brązie. Te róże są bardzo wydajne i trwałe. Nie pamiętam jak to się wszystko przedstawia w gramach, ale wiem, że bardziej opłaca się kupić wkład niż róż w odkręcanym opakowaniu.

4. Czarna kredka do oczu (tzw. kajal)

Powiem tak ulubieniec tamtego roku i tego także, więcej pojawi się w osobnej recenzji:) 26 zł

5. Baza pod cienie

Posiadałam ją chyba 2 lata temu. W Inglocie jest stała promocja jeśli kupisz coś, cokolwiek to bazę masz za połowę ceny, czyli za 19.99 zł wtedy. I ja za taką cene ją kupiłam. Na pewno przedłużała trwałość cieni i podbijała kolor, choć trochę ciężko się na niej blendowało cienie. Bardzo ją lubiłam obecnie nie mam żadnej....

6. Podkład do twarzy

To w mojej kosmetyczce nowość. Na razie sprawuje się bardzo dobrze. 25 zł

7. Puder sypki, transparentny- matujący

Na razie nie używany więc wypowiedzieć się nie mogę. 26 zł

8. Lakier do paznokci

Miałam jakieś 4 lata temu odcień krwistej czerwieni, nie pamietam jaki to był numer. Lakier miał taką sama jakość co lakiery z Golden Rose za 3 zł. Dla mnie nie wypał, ale znam osoby, które były zadowolone z lakierów Inglot.


Cienie i róze trzymam w paletce magnetycznej oczywiście też z Inglota

 swatche róży

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Spodobały Ci się zdjęcia? A może treść notki?
Masz pytanie? Z chęcią odpowiem.

Jeśli na którekolwiek z powyższych pytań odpowiedziałaś/eś tak lub nie, to

zachęcam do zostawienia komentarza.

Pamiętaj! Jeśli krytyka to tylko uprzejma i konstruktywna.Pozdrawiam moich Czytaczów:)