Łączna liczba wyświetleń

wtorek, 5 listopada 2013

Gdy polecasz "przyjaciółcę" Markę Yves Rocher :)

Dostałam wraz z mailingiem na pocztę ofertę zaproszenia przez moją osobę kogoś do Yves Rocher. Pierwsza osobą, o której pomyślałam był mój chłopak. Zgodził się, więc pokaże Wam co kupiliśmy a co dostaliśmy za 1 grosz...

Za polecenie mojego chłopaka dostałam za 1 grosz krem przeciwzmarszczkowy pod oczy o wartości bagatela 92 zł! Dostałam także uroczego szaro-srebrnego misia. Posłuży on jako prezent dla kuzynki dziecka, które urodzi się w kwietniu :) Mój J. za to że dołączył do grona stałych klientów, otrzymał zestaw próbek w fajnej zielonej torbie na zakupy, mini krem do rąk z arniką 30 ml, oraz ofertę, z którą przy następnych zakupach za co najmniej 6,90 zł dostanie znów za 1 grosz tusz do rzęs Sexy Pulp o wartości 54 zł...żyć nie umierać. Oczywiście pragnę nadmienić, że mój chłopak zapisał się, bo go o to poprosiłam, więc sam używać kosmetyków do makijażu nie będzie :D żeby była jasność. Oprócz próbek za otwarcie karty stałego klienta dostaliśmy jeszcze trochę próbek za zakup, czyli nic dziwnego i innego od tego co dają pracownice przy każdej innej wizycie.

Zakupy jakich dokonałam to:
3 nowości:
Miodowy odżywczy Żel pod prysznic z serii Culture Bio 200 ml
Odżywczy balsam do ust z tej samej serii co powyżej 10 ml
Płatki kosmetyczne
oraz mydełko kokosowe, którego brak na zdjęciu bo to zakup J. :)








I takie traktowanie w sklepach Ja i J. lubimy :)

niedziela, 3 listopada 2013

TAG: Co jest w mojej torebce? Wersja Studentki Zaocznej

Moją torebką w tym tagu niech będzie mój najnowszy nabytek z Diverse, który niestety ostatnio ucierpiał i ma otarcie na przodzie :(. Tak na prawdę to w miesiącu noszę różne torebki bo to zależy głównie od mojego humoru, okazji i pogody... Natomiast jeśli chodzi o soboty, kiedy jeżdżę do Łodzi na zajęcia to zawsze zabieram tę torebkę.

Ogólnie ja zawsze mam masę rzeczy, które oczywiście są niezbędne. Czasem tylko wyjmuję parasolkę składaną i aparat żeby było lżej lub perfumy.

rzeczy pierwszej potrzeby to:

- karta płatnicza
- grzebień
- mini krem do rąk
-dowód
-lekarstwa(typu no-spa, przeciwbólowe)
- chusteczki
- gumy/cukierki miętowe
- telefon
-etui na okulary
-portfel
- szminki xD
-kalendarz
- perfumy lub jakiś zapach
- notatki, ksero opowiadań, które muszę czytać oraz ćwiczenia z gramatyki i inne takie :D
- książki/powieści
- tablet
- napój i prowiant :D nie ma na zdj bo zawsze to coś innego



Telefon zazwyczaj noszę w spodniach, chyba, że mam na sobie spódniczkę lub spodnie bez kieszeni to wtedy telefon ląduje w torebce. Klucze noszę zawsze w innym miejscu :)

Nie uważam, żeby zawartość mojej torebki była jakaś odkrywcza, ale bardzo podobał mi się ten tag.

Nadszedł nowy miesiąc, więc nowi ulubieńcy nadchodzą!


niedziela, 20 października 2013

RECENZJA- IWOSTIN Correctin fluid matujący trwale kryjący

dane:
pojemność- 30 ml
opakowanie- tubka w kartonowym pudełku z ulotką wewnątrz
cena-wyjściowa to 32.99 zł a na promocji udało mi się zakupić go za 23,09 zł w Super Pharm
Kolor- posiadam odcień jasny, są w ofercie jeszcze 2 ciemniejsze


Opis producenta jak i skład znajdziecie na zdjęciach

Co ja o nim sądzę?

Kosmetyk posiadamy od końca lipca tego roku uzywamnazmiane z dwoma innymi podkładami/fluidami i uważam, że spisuje się on wyśmienicie. Jego zdecydowanie wielkim plusem jest to, że posiada filtr przeciw słoneczny SPF 30 co jest niebywale przydatne. Dzięki temu krem do twarzy, który nakładam pod niego nie musi filtru mieć. Drugim plusem jest długa data ważności, moja tubka jest ważna do 08.2015. Strasznie irytuje mnie krótka ważność kosmetyków. Tutaj nie muszę się bać, że gdy zdarzy mi się o nim zapomnieć to nie odkryje po pół roku, że juz nadaje się do kosza. Kolor ja dla osoby bladolicej nadaje się bardzo. Ja twarzy nie opalam więc ważne dla mnie jest żeby kosmetyk pasował do bladej twarzy :-)

Trochę ciężko się rozprowadza po twarzy- nakładany palcami-ale to dlatego , że nie jest tłusty. Nawet nie może być tłusty skoro ma zapobiegać błyszczeniu się twarzy. Skóra faktycznie później zaczyna się świecić a jak już zacznie to wygląda to równomiernie. Nigdy mnie po nim nie wysypało, a to już coś, może dlatego, że nie zawiera parafiny- czego unikam jak ognia, parafina bleh. Ładnie kryje, to co ma kryć i ogólnie jestem z mniego na prawdę zadowolona.

Plusy
-spf 30
-brak parafiny
- długa ważność
-jasny kolor dobry dla bladolicych dziewczyn jak ja
-polska marka
-Ładne krycie

Minusy
- kiepsko się rozprowadza



Planowałam wstępnie zrobić jedna notkę z moimi produktami z Iwostin, ale stwierdziłam, że byłaby zbyt długa. Recenzje produktów z tej firmy będę dodawać co jakiś czas na przemian z innymi notkami :)

wtorek, 15 października 2013

rabaty z czasopismem Twój Styl oraz zakupy w C&A

Skorzystałam :) w Sobotę ruszyłam do Super Pharmu po zajęciach( u mnie w mieście brak tej apteko-drogerii). W niedziele razem z moim chłopakiem, zwiedziliśmy galerię handlową w moim mieście. Odwiedziliśmy wtedy Diverse, C&A oraz Mohito.

Do Mohito miałam 20% zniżki- zakupiłam za radą koleżanki, co tam pracuje, sweterek szary na długi rękaw rozpinany taki jakiego szukałam. Jego pierwotna cena to 59,99 zł a ja zakupiłam go za 47,99 zł.

Do C&A nie miałam co prawda zniżki ale w ten łikend było 20% na wszystko, więc nie omieszkałam skorzystać. Zakupiłam parę świetnych dzinsów, koszulkę z napisem oraz piżamkę :)

Do Diverse było 25% zniżki, więc skorzystałam z niej kupując torbę, która upatrzyłam już chyba z 2 tygodnie temu. Mama powiedziała, że jest prawie jak walizka :D. Zależało mi na sztywnej, dużej torbie, gdzie spokojnie zmieszczę różne rzeczy formatu A4, oraz żeby miała długi pasek. Ma ona dziwną kieszeń w środku co mnie zainteresowało, ale wyczytałam na stronie, że jest to kieszeń na tablet :) Pierwotna cena 129,99 zł a po zniżce wyszło 97,49 zł :)

W Super Pharm kupiłam żel redukujący zmiany potrądzikowe z Iwostin, żel punktowy także z Iwostinu oraz szampon i balsam do włosów Seboradin Niger. Szampon kiedyś miałam  a na balsam skusiłam się przy okazji. Wykorzystałam tam kupn na 30%.

W Inglocie zakupiłam cień wkład okrągły taki szary brąz matowy nr 258 oraz 2 rzeczy dla mamy, o których wspominać na razie nie będę :) Kupon na 20% do Inglota to był ogólnie szok, bo od co najmniej kilku lat niczego takiego z ta marką się nie zdarzyło. Mam nadzieję, że ta firma będzie częściej korzystać z takich promocji :)








Reasumując jestem bardzo zadowolona z zakupów- kupiłam wszystko to, co chciałam no i zaoszczędziłam.

wtorek, 8 października 2013

Wieczorna rutyna 2

Ostatnio taki post pojawił się na blogu w grudniu 2012, więc najwyższy czas na jego edycje :D




1. Demakijaż oczu robię płynem dwufazowym do demakijażu oczu z wyciągiem z bławatka bio 125 ml. Zostało mi go niewiele, ale wątpię, że na jego miejsce kupię coś nowego. Idealnie zmywa wodoodporny makijaż i nie zostawia tłustej skóry na powiekach po umyciu buzi żelem do mycia ( nie mówię tu o tym żelu z Nivea bo on się nie nadaje do tego...) Jest też wydajny bo używam go od końca grudnia 2012 zostało tyle co widać na zdj.

2. Żel do mycia twarzy to wydawać by się mogło, że byle jaki produkt będzie dobry. Niestety w moim przypadku tak nie jest. Miałam np. żel do mycia twarzy z Vichy Normaderm i byłam zachwycona, teraz dokańczam z Nivea żel z granulkami do cery tłustej i mieszanej i jestem niezadowolona. Używam go niechętnie, ale chcę go po prostu wykończyć. Na swoją kolej czeka żel do mycia z Iwostin.

3. Lubię do przecierania twarzy używać hydrolatów jednak teraz nie posiadam takowego. Obecnie zastąpiłam płyn micelarny z Eveline, wodą micelarną do demakijażu z płatkami róży z Nuxe. Jest to mniejsza wersja 35 ml, gdy mi się skończy mam w zapasie drugą ;) Na razie jestem nią zachwycona, ogólnie jakoś łazi za mną zapach róży ostatnio :D

4. Krem pod oczy to nowość u mnie w kosmetyczce. Wcześniej używałam tylko żeli na powieki. Jednak po przekroczeniu 25 roku życia postanowiłam zapobiegać zmarszczkom wokół oczu. Zakupiłam przed wakacjami z 40% zniżką krem pod oczy z Rival de Loop krem z kolagenem i koenzynem Q10 za niecałe 5 zł...

5. Krem jaki używam to Iwostin Purritin krem redukujący niedoskonałości na noc. Jest niekomedogenny, nie wysypuje mnie po nim, ładnie się wchłania i ogólnie sprawdza się :)

6. Nadal jestem zachwycona Peelingiem z Yves Rocher jednak ma on wadę- jego ważność od otwarcia to 6 miesięcy :( nawet gdybym pamiętała o nim zawsze to nie daje rady go zużyć w takim okresie czasu. Pod koniec ważności używam go do dłoni, dekoltu żeby zużyć jednak go do końca, niekoniecznie na twarz. Chcę się rozejrzeć za jakimś peelingiem enzymatycznym- podobno zaleca się takie peelingi dla osób ze skórą z naczynkami, skórą wrażliwą a także trądzikową.

To jest wszystko co używam do twarzy na noc w tym momencie :)



piątek, 4 października 2013

Ulubieniec Września 2013- Moisturizing Cream Lipstick 31 Rouge Grenadine Yves Rocher

Moim ulubionym kosmetykiem ostatniego miesiąca jest szminka w kolorze czerwonym marki Yves Rocher. Dokładnie jest to kolor 31 Rouge Grenadine. Długo szukałam czerwonej pomadki, która będzie do mnie pasować. Niestety takie typowe głębokie czerwienie do mnie nie pasowały- wyglądałam w nich niczym jak kurtyzana :D Pomidorowa czerwień lub jakikolwiek zbliżony odcień- to też w moim wypadku nie byłby dobry wybór. W końcu w Yves Rocher znalazłam fajny odcień , który kojarzy mi się właśnie z jakimś wnętrzem owocu.

Długo się utrzymuje i fajnie nawilża
pojemność- 3,7 g
cena- 43 zł
Ja skorzystałam z rabatu 50% z mejlingu na pocztę :)


poniedziałek, 30 września 2013

Warszawskie nabytki

Weekend spędzony w Warszawie m.in. na dopingu podczas PZU Warszawski Maraton 2013

Zawitałam także do Hebe, co prawda nie kupiłam nic z kosmetyków ale małe zakupy poczyniłam. Zakupiłam 2 herbaty, Yerba Mate oraz Rooibos. Żałuje tylko, że wśród białej herbaty nie było różanej.

W Super Pharm na samym wejściu zobaczyłam wielką stertę wody termalnej z La Roche Posay 300ml za 15.99 zł....ta sama pojemność z Uriage kosztowała ponad 50 zł. Spr czy data ważności dobra i faktycznie data dobra. Czyżby zakup miesiąca? BTW ja byłam w drogerii w galerii Blue City więc nie wiem czy to promocje we wszystkich placówkach tej drogerii w Polsce. Już dziś zacznę ją testować :)




niedziela, 22 września 2013

Iwostin kolejne mini zakupy

Do tej dość zaawansowanej operacji nabycia kosmetyków w Super Pharm, którego nie ma w moim mieście, najęłam :D mojego chłopaka, który akurat był służbowo w mieście, gdzie ta drogeria/apteka jest.
Musze go pochwalić, bo dał radę :D Posiadam już z tej firmy emulsje matującą oraz fluid, potrzebowałam jednak jeszcze kremu na noc oraz żelu do mycia twarzy, ze względu na to, że z obecnego, kończącego się już, nie jestem zadowolona (mowa tu o żelu do mycia twarzy z Nivea)

Promocja 30% była dość kusząca :) jeśli te kosmetyki się sprawdzą to następnym razem skuszę się na coś jeszcze.

gratis dostałam od pani dermokonsultantki próbki, szkoda że akurat tych kosmetyków, które mam lub właśnie kupiłam, ale nadadzą się na wyjazd:)

wtorek, 17 września 2013

Nuxe haul 1

W moje raczki jakiś czas temu wpadła próbka bodajże 5 ml kremu do rąk z firmy Nuxe. Zakochałam się w tym kosmetyku. Sam w sobie jest dość drogi, więc długo odkładałam zakup. Ost przechodząc obok jednej z aptek w moim mieście rzuciło mi się w oczy ogłoszenie. Jednego dnia była promocja 25% na kosmetyki Nuxe. Nawet była pani hostessa, która pomagała wybrać :D

Mój wybór padł na oczywisty must have, czyli krem do rąk i paznokci z serii reve de miel. Dodatkowo zakupiłam kosmetyczkę z 5 próbkami i miniaturkami a za chwilę drugą identyczną :) Mój chłopak wziął zestaw 2 takich samych żeli pod prysznic dla mężczyzn. Pani hostessa dała mi całkiem okazałe grono gratisów, co szczególnie mi przypadło do gustu :) Czas na testowanko. Jeśli interesuje Was recenzja, któregoś z kosmetyków szczególnie to śmiało można pisać w komentarzach :)

Ja jestem mega zadowolona z tych zakupów :D




sobota, 14 września 2013

Odrobinę po męsku ;)

Tak na prawdę podobały mi się 2 pary butów. Te co kupiłam w Lasockim to buty, które wyglądają jak męskie i to mi się w nich podoba. wykonane są z czarnej gładkiej skóry naturalnej- zdecydowanie taki materiał jako jedyny służy moim stopom...Buty wyglądają klasycznie i świetnie nadają się zarówno do sukienki jak i do spodni ;)

Ten model jest także dostępny w salonach CCC


 te ost zdj to 2 para butków, które chciałabym mieć, co jest w nich fajne: są trochę w środku ocieplane:) cena 249,99 zł.....

środa, 11 września 2013

Ulubieńcy Sierpnia 2013

Dziś nadchodzą ulubieńcy sierpnia, wiem że trochę na nie późno ale lepiej późno niż w cale :)




Iwostin Purritin- emulsja matująca na dzień i fluid matujący trwale kryjący- z obydwu produktów jestem bardzo zadowolona. Ciężko jest coś znaleźć do skóry tłustej i trądzikowej, a że natrafiłam na promocje na całą półkę marki Iwostin w Super-Pharm to nie omieszkałam kupić :)

The Body Shop Mgiełka Mango i Olejek Mango- moje 1 zetknięcie z tą marką, u siebie w mieście nie mam dostępu do tej firmy. Zauroczyłam się tym soczystym zapachem, mgiełkę na prawdę długo czuć na ciele. Stosowanie natomiast przed mgiełką olejku o tym samym zapachu to w ogóle świetna rzecz. Więcej na ten temat będzie w recenzji.

P.S.- ogólnie wszystkie produkty były zakupione po cenie promocyjnej, jak to ja :)






środa, 26 czerwca 2013

Dzinsowa Kamizelka/ Jeans Vest

Chodziłam za taka częścią garderoby bardzo długo. Jednak ceny w sklepach czy sieciówkach mocno mnie odstraszały. Nie chciało mi się także czekać do wyprzedaży. Tak więc wchodząc zupełnie nie planowo do mojego ulubionego second- hand'u natrafiłam na cudowna kamizelkę, niestety rozmiaru 46....Zakupiłam jednak ją i zaniosłam do świetnej Pani, która nad tym sklepem ma swój zakład krawiecki. Po kilku dniach miałam super kamizelkę skrojoną na mnie :D Uwielbiam kamizelki, bo mogą one odmienić nasz strój, pasują do sukienek, T-shirtów i bluzek. Za usługę zapłaciłam 10 zł a za kamizelkę około 13 zł = 23 zł za całość :D






wtorek, 11 czerwca 2013

Cukiereczek z Golden Rose

Skusiłam się os.t na te cudeńko za całe 12,50 zł. Jest to lakier firmy Golden Rose z serii Jolly |Jewels nr 109, który osobiście kojarzy mi się z zmiksowanymi truskawkami. Wygląda on na paznokciach cudownie wręcz. Na pewno będzie to ulubieniec Czerwca :)



Czyż nie jest uroczy? :D

sobota, 8 czerwca 2013

Sephora 40% off na makijaż w zamian za stary odpowiednik

Kusi mnie tak na prawdę wiele produktów, ale ograniczenia finansowe niestety są :/ potrzebowałam różu do policzków w odcieniu takim intensywnym coś na wzór fuksji lub takiego koloru, co był w paletce Sephora w 2011 roku. Poszłam wymieniłam stare na nowe i tak za całe 23,40  zł stałam się posiadaczką tego o to cudeńka:

Sephora blush kolor pop pink (nad tym napisem jest napisane rose pop i teraz nie wiem jaki to odcień, ale nr jest 18) :D waga 3,2 g


jeszcze nie używałam bo obecnie czerpię witaminę D ze słoneczka i próbuję zaplanować dzisiejszy wieczór ;)

wtorek, 4 czerwca 2013

Maj 2013 Projekt: Denko.

Jest tego z miesiąca na miesiąc co raz więcej:) i nawet tym razem mamy makijaż.

Zdenkowani tego miesiąca:

* Szampon Rossmann  Isana wersja witaminowa- po prostu uwielbiam te szampony

* Odżywka do włosów Rossmann Isana wersja dla włosów farbowanych- to samo co z szamponami :) zawsze kupuje je na promocji i wtedy płacę 3.99zł :)

*Tusz do rzęs Golden Rose Maxim Eyes Mascara, recenzja pojawiła się tu już wcześniej-----> http://szkielkopisze.blogspot.com/2012/11/golden-rose-defined-lashes-maxim-eyes.html

*Płyn micelarny Eveline zakupiony w Biedronce, bardzo tani, wydajny, nie powoduje podrażnień, zmywa makijaż twarzy oraz oczu( nie ten wodoodporny) Polecam

*Żel pod prysznic Joanna także zakupiony w Biedronce tylko ze względu na obiecany zapach, który jest niestety sztuczny :/ to nie jest miły zapach czekolady no i jest mało wydajny. Nie polecam

*Żel do mycia twarzy Yves Rocher Pure System mini wersja 15 ml- świetny żel z drobinkami peelingującymi- polecam dla osób z cerą taka jak moja, czyli tłustą i trądzikową.

* Krem do twarzy Vichy Normaderm Global Anti-Imperfections Hydrating Care zakupiony i używany od czerwca tamtego roku starczył mi na prawie rok przy pojemności 50 ml- mój ulubieniec, kiedyś na pingerze była recenzja ale niedługo zrobię ją ponownie.




Co do szamponu to myślę nad zakupem Seboradin Niger, którego już kiedyś miałam.

piątek, 31 maja 2013

Rossmann 40% off już po raz drugi :)

Że też akurat ta promocja musiała nadejść kiedy byłam  spłukana po przyjeździe z Wrocławia. Z drugiej jednak strony wiele kosmetyków mi się albo pokończyło albo nieubłaganie zbliżał się ich termin ważności. Tak więc w Rossmannie byłam aż 2 razy.

O to moje zodbycze

zakup po za promocją na makijaż i pielęgnację twarzy
- Nivea lip care, pomadka vitamin shake- 4,49 zł
- Lilibe płatki kosmetyczne- 2,69 zł  (120 szt)
- Isana plastry do depilacji- 7.99 zł

40% off
- Lovely pomadka błyszczykowa nr 08 - 5,09 zł
- Lovely kredka konturowa do oczu nr 02 - 4,49 zł
- Lovely Magic Pen korektor nr 01 - 4,49 zł
- Nivea żel do mycia twarzy- 7,49 zł
- Nivea Matt Beauty- 8,99 zł
- Wibo bibułki matujące- 3,39 zł
- Wibo Growing Lashes czarny- 5.79 zł
- Rival The Loop krem pod oczy - 4.49 zł





Żel mi sie skończył, tusz jeszcze dogorywa ale już za kilka dni będzie dead, brązowa kredka to must have którego mi brakowało , co za tym idzie jak makijaż w kolorze brązów to brązowa pomadka się przyda, korektora pod oczy szukałam bardzo długo, krem do twarzy zaraz mi się przeterminuje, krem pod oczy postanowiłam kupić i używać ze względu na mój wiek :D itd itd

Ostatnim razem kupiłam tego mniej, ale też i mniej potrzebowałam


Raz w kolejce stała za mną pani, która wykupowała szafę  maxfactora czy manhattanu i nie miała ze sobą koszyka więc wszystko ledwo w rękach mieściła robiąc z nich tzw kołysankę :D chyba ze 20 produktów miała tam :D

środa, 22 maja 2013

Zakupy w Organique

Kolejne zakupy z Wrocławia :)

Ceny troszkę mnie powaliły ale zakupiłam w sumie 3 zreczy

2 świece: cynamon i morski- każda 7.90 z ł

oraz masło do ciała shea o zapachu trawy cytrynowej za 44 gram zapłaciłam 11,84 zł oraz 99 groszy za pudełeczko :D

świec jeszcze nie paliłam i raz tylko używałam masła na nogi- ładnie podgoiło podrażnienie po goleniu i cudownie pachnie.


niedziela, 5 maja 2013

Moje kosmetyki marki Inglot

Jak już pewnie każda z Was zauważyła, dość często pokazuje tutaj moje kosmetyki z Inglota, czy to w haulach czy w recenzjach. Uprzedzając zapewne pytania dotyczące tych produktów, pragnę w tej notce pokazać i po krótce omówić je wszystkie, które teraz posiadam lub też takie, które posiadałam.

1. Cienie (wkłady)

po kolei:
fioletowy z drobiną- Double Sparkle 482- ja go kupiłam za połowę ceny. był na wyprzedażowej półeczce w sklepie czyli za 6 zł

wrzosowy DS 487

trio z nudziakami Rainbow 118

srebrno-szary Pearl 448

grafit DS 498

czekolada DS 460

jasna brzoskwinia  Pearl 393

jasny roz Matte 347

Okragłe wkłady kosztują 10 zł, prostokątne 12 zł a Rainbow 15 zł. w tej chwili mam zapełnioną całą paletkę, natomiast ta na 3 wkłady jest pusta, traktuje ją jako zapas na wyjazd lub coś w tym stylu. Według mnie lepszych jakościowo cieni nie ma, szczególnie jeśli ktoś ma tłuste powieki tak jak ja. Cieni Inglot używam już od 7 lat.


2. Korektor do twarzy w kredce odcień 43
Świetny korektor do twarzy. Jest to już mój drugi okaz. Ładnie kryje moje niedoskonałości i mam też niezbite wrażenie, że moje wypryski się zasuszają po nim, czyli się goją. Nad szukam czegoś pod oczy, ale nic nie znalalzłam. chyba 16 zł

3.Róże do policzków (wkłady- 6 gram)

Ja posiadam dwa odcienie: jeden w kolorze zgaszonego różu (82, 15 zł)-bardzo uniwersalny odcień oraz kolor brązu z drobinkami(AMC 51, 20 zł), których tak bardzo nie widać. W zależności od tego jaki mam mejkap to używam albo różu w odcieniu różu albo w brązie. Te róże są bardzo wydajne i trwałe. Nie pamiętam jak to się wszystko przedstawia w gramach, ale wiem, że bardziej opłaca się kupić wkład niż róż w odkręcanym opakowaniu.

4. Czarna kredka do oczu (tzw. kajal)

Powiem tak ulubieniec tamtego roku i tego także, więcej pojawi się w osobnej recenzji:) 26 zł

5. Baza pod cienie

Posiadałam ją chyba 2 lata temu. W Inglocie jest stała promocja jeśli kupisz coś, cokolwiek to bazę masz za połowę ceny, czyli za 19.99 zł wtedy. I ja za taką cene ją kupiłam. Na pewno przedłużała trwałość cieni i podbijała kolor, choć trochę ciężko się na niej blendowało cienie. Bardzo ją lubiłam obecnie nie mam żadnej....

6. Podkład do twarzy

To w mojej kosmetyczce nowość. Na razie sprawuje się bardzo dobrze. 25 zł

7. Puder sypki, transparentny- matujący

Na razie nie używany więc wypowiedzieć się nie mogę. 26 zł

8. Lakier do paznokci

Miałam jakieś 4 lata temu odcień krwistej czerwieni, nie pamietam jaki to był numer. Lakier miał taką sama jakość co lakiery z Golden Rose za 3 zł. Dla mnie nie wypał, ale znam osoby, które były zadowolone z lakierów Inglot.


Cienie i róze trzymam w paletce magnetycznej oczywiście też z Inglota

 swatche róży

środa, 1 maja 2013

Odżywka do rzęs EVELINE

Kupując tę odżywkę poleconą mi przez jedną blogerkę miałam bardzo sceptyczne podejście. Używając wcześniej odżywki z L' Biotica i zawodząc się na całej linii na niej, nie oczekiwałam cudów.

Myliłam się... W tym momencie mam jeszcze jedno opakowanie zapasowe w razie czego.
Odżywka wygląda jak tusz do rzęs tylko, że ma kolor biały. Pomalowane nią rzęsy wyglądają jak przymrożone albo jak u królowej śniegu. Swoją kupiłam za każdym razem w Biedronce jak były produkty z EVELINE za 8,99 zł.

Można ja używać przed snem lub po prostu pod tusz do rzęs. Co sama zauważyłam to to, że należy ją nałożyć na rzęsy i od razu nakładać tusz, nie czekać aż odżywka wyschnie.


Nie mam innego zdjęcia, tutaj odżywka po prawej stronie


Poniżej przedstawiam zdj "nagich" rzęs, z odżywką i z tuszem + odżywka





Po jej użyciu pod tusz często dostaje pytania, czy mam przedłużane rzęsy xD

Daje on efekt wydłużonych i pogrubionych rzęs, mój tusz już ma 4 miesiące dlatego co raz ciężej się nim pracuje, ale mam nadzieję, że coś na zdj widać.

Konkludując ja ją bardzo polecam szczególnie za tę cenę.

Nie posiadam zdj porównawczego- rzęsy z samym tuszem i z odżywką i tuszem dlatego że, mój aparat to zwykła cyfrówka i nie oddaje on różnic tak drobnych jak właśnie długość rzęs. Polecałam ją kilku osobom i były zadowolone :)