Łączna liczba wyświetleń

czwartek, 28 stycznia 2016

Dzień ze mną, odebranie dyplomu mgr/ A day with me- receiving my MA diploma

Cześć Wszystkim!

Po 2 miesiącach czekania, pisanie e-maili oraz głuchych telefonów z mojej strony, w końcu w poniedziałek dowiedziałam się, że mój dyplom jest wreszcie gotowy! Nie było żadnego oficjalnego wręczenia itd. Po prostu musiałam się zjawić osobiście na uniwerku w Łodzi i odebrać dyplom. Co jednak nie okazało się takie łatwe, proste i przyjemne. Z resztą każdy kto był kiedyś studentem wie co to znaczy iść ze sprawą do dziekanatu :)

Nareszcie mogę się cieszyć moim osiągnięciem w pełni. Nareszcie mogę odetchnąć z ulgą, że już nie muszę chodzić ani do szkoły ani na studia :)




Umilanie sobie podróży:  Louis de Bernieres "Red Dog"




ulica Piotrkowska



Pyszne Lassi Mango z Green Way


Piękna kamienica



Stajnia jednorożców :D


pyszne jedzonko i niedrogie z Menu Day w Galerii Łódzkiej


Biała, gorąca czekolada :)



sufit w Karmello :)


Moje zdobycze, które pokaże Wam już niedługo


3 sklepy obok siebie, których nazwy ułożyły się w fajne wyrażenie ONLY SIMPLE TRIUMPH


Dworzec Łódź Kaliska


Podróż powrotna :)

niedziela, 24 stycznia 2016

Recenzja/Review: Dermedic Hydrain 3 Hialuro Serum nawadniające twarz, szyję i dekolt.

Cześć Wszystkim!

Dla poszukujących czegoś w stylu serum o magicznym działaniu nawilżającym, a nawet nawadniającym! To jest coś dla Was :)


Specyfikacja
30 ml
szklana, przezroczysta, matowa buteleczka z pipetką w kartoniku
z 20 % zniżką w aptece zapłaciłam 30,99 zł
długa data ważności


Tutaj skład produktu, tak wiem nie jest najlepszy. Zastanawiała mnie ta isoparaffin, bo zazwyczaj cokolwiek z parafiną mnie zapycha, a tutaj w sumie nie wiem co to jest... Ale bądź co bądź nie zapycha mnie to serum ani nic złego mi się nie dzieje.


To jest mój ulubieniec roku 2015 więc taki tytuł do czegoś zobowiązuje no nie? Właśnie...co jest w nim takiego ujmującego? Jest to idealny kosmetyk dla wrażliwej i tłustej cery z trądzikiem, czyli takiej jak moja. Nakładam go na noc pod krem z tej samej  serii i świetnie się sprawuje. Ma bardzo płynną konsystencje- tak jak większość tego typu produktów i wchłania się natychmiastowo. Daje uczucie takiej faktycznie nawodnionej cery, ja mam wrażenie, że moja cera go wręcz pije. Po aplikacji czuć niesamowite uczucie komfortu. Mm zapasie już 2 buteleczkę, bo ta jest na wykończeniu. Na cała twarz starcza mi jedna aplikacja/pipetka. Z całym sercem mogę go polecić <3


poniedziałek, 18 stycznia 2016

Nowości- produkty do włosów/ New products for hair

Cześć Wszystkim!

Ostatnio skorzystałam z  promocji w Rossmannie kup 2 produkty marki Gliss Kur i weź 3 z półki gratis. Produkty same w sobie są już przecenione więc taka promocja jest świetna moim zdaniem.Uwielbiam odżywkę ekspresową z tej firmy, o czym pisałam w ulubieńcach roku 2015, więc postanowiłam kupić coś jeszcze. Słyszałam także na youtube dużo dobrych opinii o szamponie z Schaumy, wersji kokosowej, także stwierdziłam, że dam mu szansę ponieważ uwielbiam wszystko, co kokosowe. Yves Rocher jest firmą, z której uwielbiam odżywki z mleczkiem z owsa. Ostatnio były lekko przecenione więc kupiłam 2. Z Garniera miałam kiedyś odżywkę, również w tej szacie graficznej, ale była niesamowicie niewydajna. Miejmy nadzieje, że chociaż szampon będzie lepszy, bo muszę przyznać zapach jest super :) 

Od lewej:

Schauma Odbudowa i Pielęgnacja Szampon z masłem shea i ekstraktem z kokosów do włosów suchych i zniszczonych

Gliss Kur Ultimate Repair Ekspresowa Maseczka Regeneracyjna do mocno zniszczonych włosów

Garnier ultra Doux Szampon Odbudowujący olejek z awokado i masło karite do włosów suchych i zniszczonych

Gliss Kur Hair Repair Liquid Silk szampon do włosów matowych i łamliwych

Gliss Kur Hair Repair Serum Deep-Repair odżywka do włosów ekstremalnie nadwyrężonych

Gliss Kur Hair Repair Total Repair Ekspresowa Odżywka Regeneracyjna

Yves Rocher Jewabista odżywka z mleczkiem z owsa

sobota, 16 stycznia 2016

Haul z Krakowa :) Haul from Kraków

Cześć Wszystkim!

1 haul w tym roku, czyli zakupy z wyprawy do Krakowa. Niedługo pojawią się także zakupy wyprzedażowe ze sporą ilością ubrań :)


Magnes do kolekcji :)


Do kolekcji tak samo trafiły filmy z Bondem :)


5 starych filmów w jednym opakowaniu, coś cudownego sklep Saturn mnie zachwycił takim wyborem filmów.


Moja rada, w Empiku przy kasie można znaleźć super okazje cenowe np na książki czy filmy. Ja już 2 raz trafiłam na okazje muzyczną. 2 płyty Georga w tym moje ukochana piosenka "As" :) przecenione z 50 zł na 20 zł <3



Paleta Sephora It Palette Delicate Nude




Clinique Chubby Stick  w kolorze 14 curvy candy
Sephora Cream lip stain odcień 06 Pink Souffle



Mini pigment MAC Kitchmas, piękny jasnoróżowy pigment <3




Piżamki z Oysho


Spodenki w bardzo jasny wzorek


Bluza mega miękka w kolorze pudrowo- różowym w białe gwiazdki.

środa, 13 stycznia 2016

Ulubieńcy roku 2015- perfumy, lakiery do paznokci i pielęgnacja włosów

Cześć Wszystkim!
Dziś 3 i zarazem ostatnia odsłona moich ulubieńców, nie licząc bonusu już niedługo ;)

Włosy:


Yves Rocher szampon wygładzający z wyciągiem z ziaren Gombo- Mój ulubieniec od dawna, bardzo wydajny szampon. Faktycznie ułatwia rozczesywanie włosów.

Yves Rocher jedwabista odżywka z mleczkiem z owsa- ja nie wiem ile już takich tubek zużyłam. Ostatnio kupiłam na promocji następne 2 tubki i czekają na swoją kolej. Co ciekawe szampon z tej serii się u mnie nie sprawdził.

Vital Derm maska arganowa- Dostałam przy okazji zakupów w aptece wiele próbek aptecznych kosmetyków a wśród nich była dość spora próbka tej maski. Wzięłam ją ze sobą na wyjazd i się zakochałam. Moją maskę kupiłam w aptece Dr.Max.

Gliss Kur Total Repair ekspresowa odżywka regeneracyjna - ulubieniec od lat. Zanim zaznałam Tangle Teezera, to własnie ta odżywka pomagała mi rozczesać włosy po umyciu. Jest również niesamowicie wydajna


Bath&Body Works Mgiełka Tahiti Island Dream- bardzo duża pojemność, użyty wiele razy. Nie żałuję go sobie, a zużycie znikome. Cudowny zapach bardzo letni, coś cudownego.

Nuxe olejek- Nie dziwię się, że jest to kultowy kosmetyk. Jego konsystencja, zapach, wchłanianie się, efekt gładkości skóry oraz uniwersalność to jest coś co lubię.

Cartier Declaration- próbki tego zapachu miałam już od lata bodajże i strasznie spodobał mi się od pierwszego powąchania. Jakież było moje zdziwienie kiedy okazało się, że to... męski zapach o_O. Konwenanse nie konwenanse, zapach mi się podoba więc go używam najwyżej będę pachnieć jak mężczyzna trudno :D

Avon Perceive- Żeby Was nie skłamać to były moje 1 perfumy/zapach jakie poznałam, a byłam wtedy z 1 klasie liceum, czyli już 12 lat temu. Wtedy było mnie ledwo stać na dezodorant :) Jest to moim zdaniem bardzo specyficzny zapach, który ja uwielbiam a dam flakon jest cudowny taka góra lodowa. Widziałam w najnowszym katalogu wersje 100 ml O.O

Avon Aqua- Powiedziałam w wakacje mamie, że ładnie pachnie i co to za nowość, a ona pokazała mi ten flakon. Po kilka dniach powiedziała, że oddaje mi ten praktycznie cały flakon bo jej ten zapach nie pasuje- woli bardziej słodkie zapachy (jest fanką No.5 od Chanel...). To jest jeden z najlepszych moich wakacyjnych zapachów wszech czasów. Obecnie jest w trakcie snu zimowego, ale jak tylko wiosna będzie pełną parą to obudzi się i powróci do użytku :)

Nuxe złoty olejek- wersja sławnego olejku Nuxe z złotymi drobinkami. Mała buteleczka starcza na bardzo długo a efekt na skórze plus zapach olejku jest nieziemski




Lakiery Essie: Od lewej Fierce, No Fear/ Shearling Darling/ Luxedo oraz Urban Jungle. Bardzo długo nie malowałam paznokci, ale jak człowiek się napatrzy na internety to samemu się zachciewa takich ładnych. Dla mnie te lakiery w połączeniu z poniższym duetem to najlepsza rzecz dla moich paznokci. Na pewno pojawi się ich recenzja.

Essie Baza First Base- zawsze stosuje razem z lakier nawierzchniowym poniżej i jak dla mnie nie ma lepszej pary.

Essie top coat Good To Go- patrz powyżej :)

Ivisibobble gumki do włosów- kabel od telefonu? Nie ważne, ważne że trzymają włosy jak żadna inna gumka i nie wyrywają włosów! <3

niedziela, 10 stycznia 2016

Week check 23

Cześć Wszystkim!

Zdjęcia pokazują to co wydarzyło się w ciągu ostatniego miesiąca :)


polecam pismo dla kuchniomaniaków


Osiołek z żywej stajenki obok klasztoru w moim mieście <3


Znacie tą markę? Zakochałam się w tym zegarku, ale nie wiem czy warto się skusić.


Aparat, z którego zaraz po zrobieniu wychodzą zdjęcia. Poważnie zastanawiam się nad zakupem.


Choinka na placu w Krakowie


Głowa :D


Czy Wy widzicie te sztućce? Cudo! Znalezione w Zara Home


Piękne sklepienie w kościele Św Anny.


1 śnieg z samego rana tej zimy zobaczony 02.01 :)



Prze-py-szne czekoladki z Karmello- polecam :)


Jeszcze Sylwester TVNu w budowie :D


Sylwestrowy bieg i przebierańcy :)


Najważniejsza jednak pamiątka z wypadu do Krakowa to wspomnienia, które pozostaną z nami do końca życia. Niewątpliwe umiliły nam go nasze zaręczyny i ta niezwykła chwila... :)

środa, 6 stycznia 2016

Ulubieńcu roku 2015- pielęgnacja ciała i twarzy/ 2015 favourites-face and body care

Cześć Wszystkim!

Dziś część 2 ulubieńców całego roku 2015- Pielęgnacja ciała i twarzy. Zapraszam :)



Bath&Body Works Tahiti Island Dream balsam do ciała- tak jak już wspominałam to jest ulubieniec, ni wiem czy ze względu na zapach czy działanie. Ważne, że tutaj się znalazł.


Bath&Body Works Tahiti Island Dream żel pod prysznic- mam wrażenie, że codziennie go używam a go nie ubywa  butelce. Nie będę się powtarzać co do zapachu. Jak tylko będę mieć możliwość to kupię go ponownie.

Gilette Satin Care pianka do golenia- zapachów miałam w sumie kilka i nie o nie tutaj chodzi. Pianka jest bardzo wydajna, gęsta oraz nie zsuwa się po skórze podczas golenia- w sensie nie ucieka np z nogi :D

Nuxe Reve de Miel krem do rąk- od kiedy kiedyś do zamówienia z allegro została dodane mała próbka tego kremu, zakochałam się. Pomimo dość wysokiej ceny jak z akrem do rąk jest on moim ulubionym kremem do rąk. Zawsze żeby nie było czekam na promocje :)



Nuxe żel pod prysznic- na początku myślałam po 1 zużytej tubie, że żel jest spoko ale nic aż tak zachwycającego. Jednak po pewnym czasie mój nos zaczął tęsknić za tym zapachem. Nie wiem jak go opisać ale jest taki orzechowy, jednak nie tylko. Bardzo wydajny żel o super nietypowym zapachu.

Yves Rocher antyperspirant w kulce o zapachu Lotosu- Coś cudownego, jak dla mnie nie ma lepszego antyperspirantu, który na prawdę sprawia, że moje bardzo potliwe ciało nie śmierdzi przez cały dzień :D

The Body Shop żel pod prysznic papaja- Ten zapach i moja mina kiedy okazało się że ten żel to nie gruszka jak myślałam podczas zakupu tylko papaja i to miłe rozczarowanie, podczas kąpieli. Niesamowity zapach no i wydajność żeli TBS sprawia, że kupię go ponownie.

Bath&Body Works pianka do mycia rąk o zapachu Eucalyptus Mint-


Bath&Body Works balsam do ciała Oahu Coconut Sunset- Rozkosz dla skóry i dla zmysłów. Jego nuty zapachowe to:

Top Notes: Birds of Paradise, Coconut Blossom, Sparkling Bergamot

Mid Notes: Seductive Tuberose, Tiger Lily, Hawaiian Monoi

Dry Notes: Sensual Labdanum, Molten Amber, Cream Suede Accord

Zastanawiam się jak przetłumaczyć 1 nutę głowy- rajskie ptaki? :D



Clinique Dramatically Different Moisturizing Gel wersja Combination Oily to Oily skin- Jeśli szukasz czegoś pod makijaż i masz cerę tłustą to polecam ten krem. Nie jest to coś, co mega nawilża skórę, ale daję z tym radę a do tego nic mi się na nim nie zrolowało ani nie zważyło.

Yves Rocher balsam do ust Macadamia- posiadam także wersje koksową. Jednak ta jest moją ulubioną, pachnącą jak ciasteczka. Bardzo wydajny produkt, który świetnie chroni usta.

MAC  Pro Eye Makeup Remover- mała pojemność gratisowego opakowania tego produktu sprawiła, że może kupiłabym ten produkt w pełnej krasie gdyby nie jego cena i obecność innego płynu do demakijażu, który się sprawdza doskonale. Sam w  sobie boski produkt.

Bioderma Atoderm balsam do ust- niby nic specjalnego, ale jest moc można odkryć wtedy kiedy nasze usta są w fatalnym stanie np podczas 3 tygodniowej grypy. Wtedy jest ratunkiem. Kiedy udało mi się zasnąć tylko dzięki temu, że zaaplikowałam go na usta w nocy. I ból zmalał znacznie. Nie jest to lek, ani nic przeciwbólowego, ale sprawił, że pieczenie ust zeszło w znacznym stopniu.


La Roche Posay woda termalna- Zakupiona dawno temu w Super Pharm, ogromna butla najlepszej wody termalnej jaką miałam. Pomaga goić nawet podrażnienia skóry głowy np wtedy kiedy po wielu miesiącach chodzenia w rozpuszczonych włosach zwiążecie za wysoko włosy w kitkę :D

La Roche Posay BB Creme odcień Light- Po kilku godzinach świeci się na mojej tłustej cerze, ale nie dziwi mnie to bo to w końcu produkt do cery suchej. Dlaczego go używam? Nic innego jest tak bliskie ideałowi jak ten krem. Ma SPF, ładnie pachnie, nie podrażnia, nie zapycha, działa jak lekki nawilżający krem plus lekki podkład. Cudo :)

Caudalie peeling do twarzy- Bardzo drobniutki peeling, który nie podrażnia mojej skóry lecz sprawia, że jest ona gładką i pojawia się na niej mniej wyprysków.


Yves Rocher dwufazowy płyn do demakijażu- Oprócz tego z Clinique jest w szafce w łazience ten płyn. Obecnie mam bodajże 4/5 butelkę. Zawsze kupuję go na promocji 50% i płacę coś koło 12 zł. Starcza na nawet rok użytkowania prawie codziennie.

Dermedic Hydrain 3 Hialuro serum nawadniające- mam już tylko połowę buteleczki, ale już myślę żeby gdzieś kupić to serum na promocji. Czegoś takiego nigdy nie miałam. Najlepsze serum nawadniające ever :)

Clinique Take the Day Off płyn do demakijażu- bezzapachowy płyn, który idealnie pozbywa się nawet wodoodpornego makijażu oka. Jest to małe opakowanie, które otrzymałam jako gratis przy zamówieniu, ale jest idealne na wyjazdy.

Nuxe płyn micelarny- ulubieniec od bardzo długiego czasu. Jego największą wadą jest 6 miesięcy na zużycie od dnia otwarcia. Pięknie pachnie, zmywa makijaż i nie podrażnia skóry oraz oczu.